W ramach programu „Owoce w szkole” 22 października odbyła się wycieczka uczniów klas trzecich do sadu w Mazańcowicach. Gościli nas państwo Honorata i Krzysztof Stuglik - właściciele sadu. To dzięki ich uprzejmości dzieci mogły zobaczyć drzewa pełne rumianych jabłek oraz poznać pracę sadownika. Już na samym początku duże wrażenie zrobiły na wszystkich ogromne chłodnie, w których przechowuje się jabłka. Zajrzeliśmy tam tylko na moment, ponieważ temperatura jest tam bliska 0 stopni Celsjusza . Następnie dzieci z zaciekawieniem patrzyły na maszynę, która sortowała jabłka ze względu na ich wielkość. Wszyscy bardzo uważnie słuchali wielu ciekawostek, które opowiadał pan Krzysztof, mieli również okazję do rozwiązania kilku zagadek na temat największych okazów jabłek oraz do zważenia ich na specjalnej wadze. Na uczniów czekała także smakowita niespodzianka! Zostali poczęstowaniu pysznymi jabłkami, a także mogli skosztować soku jabłkowego produkowanego w tymże gospodarstwie. Największą jednak atrakcją była przejażdżka po sadzie specjalnym pojazdem z wagonikami - w wielkich skrzyniach zamiast jabłek siedziały ucieszone dzieci! Były zachwycone jazdą oraz wieloma odmianami jabłek i podziwiały rozległy sad. Dowiedziały się również, jakie prace wykonuje się w gospodarstwie przez cały rok, jak pielęgnuje się drzewa owocowe oraz kiedy dokonuje się zbioru. Miały także okazję zobaczyć, w jaki sposób prawidłowo zrywa się owoce.
Wycieczka wszystkim bardzo się podobała się. Dzieci zdobyły wiele cennych informacji i była to dla nich kolejna lekcja w terenie, za którą bardzo serdecznie dziękujemy właścicielom sadu.